"Choćbym miał nigdy więcej Sejmu na oczy nie zobaczyć". Kukiz o sojuszu z PSL i współpracy z Konfederacją
Dzisiaj na godz. 12 była planowana konferencja Jakubiaka i Liroya-Marca z Pawłem Kukizem, gdzie politycy mieli podpisać deklarację dotyczącą planów dalszej współpracy. Zgodnie ze słowami Marka Jakubiaka to porozumienie miało być platformą dla dalszej współpracy z całą Konfederacją. Tymczasem, jak zdradził Liroy-Marzec, Paweł Kukiz (który ostatecznie na konferencji się nie stawił) chce ponoć dogadać PSL-em.
– Paweł powiedział nam dzisiaj na spotkaniu oficjalnie, że czeka na decyzję PSL-u. Jak powiem oficjalnie, że nie sądzę, żeby ktokolwiek w Konfederacji zgodził się iść z PSL-em wspólnie na wybory – stwierdził Liroy-Marzec. Poseł dodał również, że wątpi, aby i w samym Kukiz'15 udało się znaleźć kogoś, kto chciałby iść z ludowcami do wyborów.
PSL czy Konfederacja?
– Nie dawałem warunku, że z PSL, a powiedziałem, że należy poczekać z jakimikolwiek szczegółami „technicznego porozumienia” do czasu, aż wyjaśni się sytuacja z PSL, PO, SLD i Wiosną i dopiero wówczas zrobić konferencję. Czyli podejrzewam, że w okolicach środka przyszłego tygodnia – komentuje sprawę na Facebooku Paweł Kukiz.
– Warunki „technicznego porozumienia” przedstawione przez Marka Jakubiaka i Piotra Liroya były absolutnie nie do zaakceptowania. Nie mam zamiaru – już wielokrotnie mówiłem – być łączony jakimkolwiek „pomostem” z panem Korwinem. Choćbym miał nigdy więcej Sejmu na oczy nie zobaczyć – dodał lider Kukiz'15.